Gry na targach książki w Lipsku

Dyskusje nie całkiem a nawet całkowicie nienaukowe

Moderatorzy: Jerzy Szeja, Augustyn Surdyk, Stanisław Krawczyk

Gry na targach książki w Lipsku

Postprzez Konrad Godlewski » So mar 19, 2005 5:02 pm

Na targach książki w Lipsku znalazło się bardzo dużo miejsca dla gier. W Hali poświęconej wydawcom książek dla dzieci jedną połowę poświęcono grom i mandze. Żeby tam się dostać, trzeba przejść przez stoiska prezentujące książki edukacyjne. Sprytne.

Na stoiskach można dostać podręczniki do Ad&d itd. Wystawiono stoliki do grania w rpg, a także stoliki do karcianek. Ciekawostka - najlepiej sprzedająca się w Niemczech karcianka to Yu-Gi-Oh. (W Polsce: Magic The Gathering). Słowem - Niemcy są bardziej zamerykanizowani od nas, bo szybciej i mocniej podchwycili modę na mangę, która przewala się właśnie nad Stanami. A za mangą i Japonią jest przecież związane mnóstwo systemów rpg.

Chciałbym doczekać czasów, w których gry pojawią się na targach książki w Polsce, jako równoległe wobec niej - ani lepsze, ani gorsze - medium. Do tego chyba jeszcze długa droga.

Naszemu kochanemu Instytutowi Książki, który przygotował ciekawe stoisko o naszej literaturze, zwróciłem uwagę, że ma ono jeden mankament: nie zaciekawi młodych Niemców. Na szczęście szefowa naszego stoiska to bardzo kontaktowa osoba i poinformowała mnie, że już dzwoniła tu i tam, i być może za rok na polskim stoisku pojawi się m.in. komiks. Być może uda się także ściągnąć Sapkowskiego, bo podobno powstaje nowe tłumaczenie jego dzieł na niemiecki (to pierwsze uznano za nieudane).

Tak sobie pomyślałem. W zeszłym roku na MTK w Warszawie był fajny blok poświęcony fantastyce. Może udałoby się wcisnąć weń dyskusję o RPG w Polsce? W końcu to też fragment rynku wydawnicznego.

Organizatorką onego forum już tradycyjnie - od bodaj 3 lat - jest Anna Brzezińska, pisarka i wydawca, którą Szacowne Towarzystwo na pewno kojarzy, a częsciowo pewnie i zna.

Może urządzilibyśmy na MTK dyskusję np. o polskich systemach RPG? Może dałoby radę wykroić kilka tematów?

Czekam na odzew. Jak tylko wrócę do Warschau to zadzwonię do szanownej p. Anny, coby zapodać pomysł.
Konrad Godlewski
Badacz Gier
 
Posty: 15
Dołączył(a): Wt lut 15, 2005 10:39 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gry na targach książki w Lipsku

Postprzez Jerzy Szeja » N mar 20, 2005 9:47 pm

Znakomity pomysł. Co prawda dr Brzezińską zna pewnie z 90% członków PTBG (przynajmniej z rozmowy), ale z tego powodu, iż kilku niezbyt świadomych redaktorów pewnego pisma (sprawa należy do przeszłości - rozwinęli się :-) - więc nie będę rzucał nazwiskami) pewnego razu uzgodniło między sobą, że gracze to turlacze i nie czytają a czytacze i owszem, ale nie grają, dość rzadko zadawano AB pytania o jej sądy nt. gier. Stąd nie wiem, jaką ma opinię. Podejrzewam, że rozsądną, bo można to określić po ogólnych własnościach AB, lecz czasem bywają sądy z powodu okazjonalnej obserwacji co bardziej wynaturzonych ;-) erpegowców (tu na setki znanych cisną mi się na usta zaledwie 3-4 nicki, a żadna z tych osób nie sięgnęła dna, na którym w wiadomych oparach przebywa 'bywalec', grafoman-fantasta ze Szczecina), więc świetnie, jeśli Kolega wysąduje AB...
Sądzę też, że powinna mieć sporo sympatii - kiedyś erpegowcy mocno na nią głosowali. Znana sprawa, choć nieco późniejsze nieodpowiedzialne wypowiedzi rednacza pewnej gazety nt. takiego zgrabnego opowiadanka z VR w środku były głośniejsze i przekreślone dopiero gówną nagrodą profesjonalistów na Polconie/Euroconie w Gdyni (2k).

Pozostałe kwestie - świetne uwagi etc., ale że to forum było planowane na polemiki i aby Koledze nadmiernie nie klaskać ;-)
:
Konrad Godlewski napisał(a):Na stoiskach można dostać podręczniki do Ad&d itd. Wystawiono stoliki do grania w rpg, a także stoliki do karcianek. Ciekawostka - najlepiej sprzedająca się w Niemczech karcianka to Yu-Gi-Oh. (W Polsce: Magic The Gathering). Słowem - Niemcy są bardziej zamerykanizowani od nas, bo szybciej i mocniej podchwycili modę na mangę, która przewala się właśnie nad Stanami.


- Czy w Niemczech zrobili jakieś odświeżenie adeków? Sądzę, że Koledze jednak chodzi o D&D 3. ED.
- Wg moich informacji nic w Polsce nie zagraża i zapewne nie zagrozi w utrzymaniu pierwszej pozycji M:tG; prawda, że L5K i kilka innych też nieźle stoi, ale nawet coraz popularniejsze amerykańskie karcianki z uniwersum Gwiezdnych Wojen lub LotR nie mają szans (a i tak to wszystko z USA).

PS. Przepraszam za te zagadki w pierwszej części, ale nie chciałem prosto z mostu: kto wie, o co chodzi, ten skojarzy - a lepiej nie budzić starych upiorów...
Serdecznie pozdrawiam!
Jerzy Szeja
Jerzy Szeja
Badacz Gier
 
Posty: 701
Dołączył(a): Pn sty 17, 2005 11:52 pm
Lokalizacja: Łochów

Postprzez Augustyn Surdyk » Cz mar 31, 2005 12:53 pm

Związki gier (zwłaszcza RPG) z książkami są oczywiste. Nie da się ukryć, że wiele systemów opartych jest na realiach zaczerpniętych z literatury, nie wspominając już o tym, że podręczniki systemów wraz z dodatkami są też książkami.

Poza tym ogólnie znane są przecież książkowe - tzw. paragrafowe gry fabularne, w których gracz – czytelnik staje się nolens volens bohaterem książki. Ponadto szereg z nich posiada walory edukacyjne. Wspomnę choćby wydaną onegdaj (1989 - 1991) w Polsce przez Wydawnictwo Alfa (Warszawa) serię „Wehikuł czasu”, w których czytelnik – gracz ma możliwość:
- znaleźć się w dżunglach Afryki, (nr 7: Robert W. Walker „W poszukiwaniu Źródeł Nilu”),
- odwiedzić państwo Azteków (nr 5: Richard Glazer :Na tropie miast ze złota”),
- poznać tajemnice Atlantydy (nr 3: Jim Gasperini „Tajemnica Atlantydy”),
- spotkać Króla Artura (nr 1: Ruth Ashby „W poszukiwaniu Króla Artura”),
- eksplorować Ukłąd Słoneczny (nr 4: Arthur Byron Cover "Pierścienie Saturna").

Co ważniejsze pierwsza i druga zasada gry (związane z charakterem gry – podróży w czasie i ew. konsekwencji) brzmią:
1) Nie wolno Ci zabić żadnego człowieka lub zwierzęcia
2) Nie można zmieniać historii

Co do edukacyjnych walorów klasycznych gier fabularnych nie można nie wspomnieć choćby naszych rodzimych „Dzikich pól” opartych na trylogii Sienkiewicza. Co więcej wspomniane gry czytane w oryginale oprócz wiedzy historycznej mogą służyć także do nauki języka angielskiego. Na rynku jest również wiele gier komputerowych przeznaczonych do nauki języków obcych.

Wiele gier zatem może znaleźć się nie tylko na targach książki, lecz również edukacji.
Augustyn Surdyk
Badacz Gier
 
Posty: 1177
Dołączył(a): Wt sty 18, 2005 10:21 am
Lokalizacja: Poznań


Powrót do Tawerna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

cron