Projekt Magritte

[Marcin Drews]

Kolega Augustyn nie po raz pierwszy podsyła mi media! To się nazywa dobry artystyczny management! :D

[Marcin Drews]

W tygodniu gra pojawi się w TVN24. Zupełnie przypadkiem wstrzeliłem się nią w szeroko rozumianą promocję Wrocławia. No, nie do końca przypadkiem, poza tym starałem się od początku prowadzić sensowny PR projektu, ale mimo to nie spodziewałem się tak szerokiego oddźwięku. Przy okazji dostrzegłem swoisty paradoks - temat zlekceważyły i pominęły milczeniem gry.wp.pl i "CD Action", natomiast zainteresowały się nim żywo "Przekrój" i TVN24.

Zastanawiałem się do niedawna, dlaczego nie istnieje w Polsce rynek amatorskich gier komputerowych. Dziś widzę, że to kwestia tego, iż dziedzina ta jest kompletnie pomijana przez branżowe media opiniotwórcze. A szkoda, bo zapomniano, iż wszystkie polskie gry (na światowym poziomie) tworzą niegdysiejsi amatorzy.

Inna rzecz. Miło też donieść, że "Magritte'a" w ciągu pierwszych pięciu dni ściągnęło przeszło 10 tysięcy osób. Dostałem też pocztą elektroniczną kilka ciekawych recenzji. W jednej z nich autor - nauczyciel - słusznie zauważył, że po skończeniu gry powinna się otwierać galeria wykorzystanych w projekcie obrazów Belga. Niezwykle cenna uwaga. Wstyd mi, że sam na to nie wpadłem. Oczywiście pomysł ten zamierzam zrealizować.

[Jerzy Szeja]

Pomysł znakomity, ale wcale nie jest prosty w realizacji: trzeba zdobyć prawa autorskie do publikacji tych reprodukcji.
Tak więc ja nie dziwiłem się, że ich tam Kolega nie zamieścił. Mam za sobą kilka wyczerpujących kampanii o prawa do różnych dzieł...

[Marcin Drews]

Tak, tak, oczywiście, nie jest to takie proste, tym niemniej o tym właśnie pomyślałem i chcę skontaktować się z belgijskim muzeum Magritte'a. Powinienem był zrobić to już wcześniej.

Tymczasem prawa autorskie to faktycznie bolączka wielu multiumedialnych prac dyplomowych, o czym mógłby opowiedzieć Kolega Jan Stasieńko. Młodzi ludzie często są bardzo kreatywni, ale działają na bakier z prawem. W efekcie ich prace muszą pozostać na półce, bowiem publiczne ich pokazanie łamałoby prawa innych twórców.

W przypadku "Magritte'a" wszystkie fotografie są moje, a muzyka została użyta za zgodą autorów. Całość właśnie doskonale uzupełniłyby reprodukcje, których, jak przypuszczam, użyczyć by mogło muzeum. Kupiłem tam korespondencyjnie płytę poświęconą Rene, z czego wnoszę, że muzeum posiada prawa do rozpowszechniania wizerunku prac.

[Augustyn Surdyk]

zapomniano, iż wszystkie polskie gry (na światowym poziomie) tworzą niegdysiejsi amatorzy.

Potwierdzenie słów Kolegi Marcina można znaleźć w tym artykule: http://ft.onet.pl/9,4483,to_wszystko_gra,artykul.html, co więcej, dotyczy to ostatniego (a właściwie pierwszego...) polskiego przeboju światowego - Wiedźmina.

[Marcin Drews]

Magritte w TVP Info (z udziałem Kolegi Jana Stasieńki):
http://pl.youtube.com/watch?v=Q1ycLm5dvSY

Recenzja gry na Onecie:
http://gry.onet.pl/3771,3771,,Magritte,recenzja.html

[Augustyn Surdyk]

A propos polskich tórców gier, o których Kol. Marcin wspominał:

Polak potrafi!
Z Adrianem Chmielarzem z People Can Fly rozmawia Michał Zacharzewski.
Michał Zacharzewski: Przez wiele lat Polacy mieli problemy z tworzeniem gier na światowym poziomie. Co było tego przyczyną?

Adrian Chmielarz: Głównie dwie rzeczy. Po pierwsze, słabe pomysły. Powstawały gry albo kompletnie wtórne, albo po prostu nieinteresujące nikogo innego poza ich twórcami. Osobiście zaliczam je do kategorii "so what?", czyli innymi słowy: "światu jest kompletnie obojętne, czy ta gra się ukaże, czy nie". Po drugie, słaba produkcja. To szerszy termin, który zawiera w sobie nieumiejętność aktywowania w teamie jego najlepszych cech, złe planowanie (a właściwie jego brak), brak szerszej wizji projektu itd. Obie te rzeczy można też opisać tak: mamy dobrych programistów, dobrych grafików, dobrych dźwiękowców i muzyków, ale mało u nas dobrych game designerów i menedżerów projektu.

Więcej: http://gry.onet.pl/28061,1459033,artykul.html

[Marcin Drews]

Kolejna, wyszperana w sieci recenzja:

http://introzin.pl/numer5/pliki/recenzja_magritte.html

[Marcin Drews]

Wirtualne gry na usługach realnej promocji

http://www.kulturaonline.pl/Wirtualne,gry,na,uslugach,realnej,promocji,tytul,artykul,2498.html

[Marcin Drews]

Zapraszam do zapoznania się z recenzją Magritte'a w dzisiejszym wydaniu CD Action.