Strona 2 z 2

PostNapisane: Wt lis 13, 2007 7:50 pm
przez Krzysztof Litwinowicz
Ależ skądże, tylko "a propos". :)
(...)


Cieszę się:) Rzeczywiście w odniesieniu do wiadomej pracy uwagi Kolegi nabierają nowego znaczenia:) - i całkowicie się z nimi zgadzam. Przykro mi że od razu nie skojarzyłem.


Chciałem jedynie wskazać na takie zmienne jak: pochodzenie z patologicznych rodzin (gł. przemoc w rodzinie), wychowanie w kryminogennych środowiskach, lub łagodniej, potocznie "w złym towarzystwie" (w tym często w złym znaczeniu „na podwórku” - w opozycji do „miłości i ciepła rodzinnego/rodzicielskiego” - wychowanie przez innych kolegów biegających z kluczem na szyi i ulicę a nie rodziców i wychowawców), a co za tym idzie skłonność do chuligańskich wybryków i innych konfliktów z prawem, tendencja do okazywania okrucieństwa wszelkim stworzeniom (w tym rówieśnikom) - choćby tak z pozoru banalnych i niegroźnych jak np. wyrywanie muchom skrzydełek, przypalanie lupą itp. (często przejaw dziecięcej ciekawości i braku świadomości z zadawania cierpienia), brak poszanowania dla starszych i wiele innych często traumatycznych doświadczeń i negatywnych nawyków o podłożu będącym w kręgu zainteresowania psychoanalizy.


Zgadzam się z Kolegą, że powyższe czynniki prawdopodobnie warunkują agresywność znacznie bardziej niż kontakt z grami komputerowymi (o ile taki kontakt w ogóle coś warunkuje). Nawet z mojej pracy wynika, że preferowanie "agresywnych" gier koreluje z agresywnością jedynie w dość ograniczonym stopniu, i jak już to zostało wielokrotnie powiedziane, wcale nie jest jasne, czy można tu mówić o jakiejkolwiek przyczynowości. Znacznie większą część wariancji tendencji do agresywności można by zapewne wyjaśnić podawanymi przez Kolegę czynnikami. Tak na marginesie, w mojej pracy również starałem się uwzględnić przynajmniej w pewnym (bardzo uproszczonym) stopniu wpływ agresogenności środowiska domowego, jednakże temat pracy i ograniczenie jej pojemności nie pozwoliło mi na przeprowadzenie kilku potencjalnie bardzo ciekawych zestawień, np. agresogenności środowiska domowego z tendencjami do agresywności.
Dla porządku muszę jednak podnieść jedno zastrzerzenie do tego co Kolega pisze - o ile pochodzenie z patologicznej rodziny czy przebywanie w "złym towarzystwie" są bezsprzecznie potencjalnymi przyczynami agresywności danej jednostki, o tyle zachowania takie jak wspomniane wyrywanie muchom skrzydełek czy inne formy znęcania się nad zwierzętami czy ludźmi są już bezpośrednimi przejawami agresji, więc należy to rozgraniczyć.

Pozdrawiam serdecznie
K.L.

PostNapisane: Cz lis 15, 2007 4:03 pm
przez Augustyn Surdyk
Krzysztof Litwinowicz napisał(a):zachowania takie jak wspomniane wyrywanie muchom skrzydełek czy inne formy znęcania się nad zwierzętami czy ludźmi są już bezpośrednimi przejawami agresji


- Oczywiście, źle się wyraziłem - chodziło mi o skłonności do takich zachowań.

Pozdrawiam

Augustyn Surdyk

PostNapisane: Cz sty 10, 2008 8:13 pm
przez Krzysztof Litwinowicz
Informacja dla osób zainteresowanych - link do mojej pracy zamieszczony na początku tego tematu ponownie działa.
Pozdrawiam