Strona 2 z 2

PostNapisane: Pt sty 04, 2008 7:03 pm
przez Marcin Drews
Moja wypowiedź nic tu nie wniesie, ale muszę podsumować powyższe zdanie Kolegi Jerzego - lepiej bym tego nie ujął! Zdrowa analogia wiele może wnieść w kontekście poprawnego zrozumienia istoty problemu.

PostNapisane: N sty 06, 2008 2:06 pm
przez Roman Budzowski
Analogie są dobre, jeżeli powołujemy się na powszechnie znane tematy, a ja (nie)stety nie widziałem ww. filmów, pani prof. pewnie też nie. Tak więc nawet nie wiem, na co ta analogia miałaby wskazywać?

pozdrawiam
Romek

PostNapisane: N sty 06, 2008 2:53 pm
przez Jerzy Szeja
To są dość znane obrazy, a jeśli ktoś nie widział, zawsze może sięgnąć po dobre recenzje, by zorientować się, w czym rzecz.
Natomiast zauważmy, że to były tylko przykłady - i zakończone odwołaniem do gatunku gore, więc w sumie dość jasne. Można zresztą sypać przykładami, jak z rękawa, od filmów wojennych po horrory.

PostNapisane: N sty 06, 2008 4:16 pm
przez Marcin Drews
Roman Budzowski napisał(a):Analogie są dobre, jeżeli powołujemy się na powszechnie znane tematy, a ja (nie)stety nie widziałem ww. filmów, pani prof. pewnie też nie.


Przepraszam, ale zdanie to sugeruje, iż popularność tematu zależy od tego, czy temat ten jest Koledze osobiście znany. Byłbym ostrożny ze stawianiem takich tez, gdyż jest to miecz obosieczny - może się bowiem okazać, że temat jednak jest znany (bo jest), tylko Kolega (bądź Pani Profesor) pozostaje laikiem. A na ignorancji budować się nie da.

PostNapisane: Cz lut 21, 2008 1:21 am
przez Augustyn Surdyk
Aby nie mnożyć wątków (np. ‘Gry komputerowe a ekologia”) zamieszczam tę informację tutaj jako przykład „dobrej gry”.

=========
Gra "Ratuj Kasztanowce"
Szrotówek Kasztanowcowiaczek – tak uroczo naukowcy ochrzcili małego, 3-4 milimetrowego motyla, który stał się prawdziwym utrapieniem nie tylko polskich kasztanowców. Te szlachetne drzewa – konkretnie zaś ich liście - stanowią miejsce lęgu i żerowania szrotówka, a szybkość rozprzestrzeniania się tego motyla zagraża całej populacji kasztanowców!

Naukowcy opracowali specjalistyczną metodę walki ze szkodnikiem, ale jest ona kosztowna i wymaga zaangażowania fachowców. Aby dowiedzieć się więcej o programie ratowania kasztanowców w Twojej miejscowości zachęcamy do odwiedzenia strony Ligii Ochrony Przyrody

A teraz zapraszamy do zabawy. Wciel się w rolę Ekomena i RATUJ KASZTANOWCE!
============

Tekst pochodzi ze strony http://psychonaut.posadzdrzewo.pl a gra jest częścią akcji sadzenia kasztanowców. Sadząc i hodując wirtualne drzewa uczestnicy przyczyniają się do sadzenia prawdziwych przez organizatorów akcji.

"Newsweek Polska" 11.05.2008

PostNapisane: Cz maja 08, 2008 3:25 pm
przez Jerzy Szeja
Daję tutaj, by nie mnożyć wątków nad potrzebę.
Dobry artykuł, w innym tonie, niż to drzewiej bywało (też w Newsweeku):
Zygmunt 'DrRavik' Miłoszewski, Wirtualna wojna domowa.
Tytuł sugeruje co prawda coś innego, ale już pierwszy akapit wskazuje, że tym razem nie o epatowanie chodzi (a tytuł nawiązuje do znanego z PRL serialu).

Re: Przykłady dobrych i złych gier

PostNapisane: Pn paź 15, 2012 4:31 pm
przez Augustyn Surdyk
Wątek dawno nie odświeżany i chyba najbardziej nadaje się dla tej wiadomości o nowej i dość oryginalnej grze edukacyjnej.

Pierwsza gra komputerowa z nauką kaszubskiego

"Posłuchaj dziadka Remusa, wybierz przedmiot, wrzuć go do skrzynki, a przy okazji naucz się nowego słówka. To scenariusz pierwszej kaszubskojęzycznej gry komputerowej. Gra Stark Remus ma pomagać dzieciom i młodzieży w nauce języka kaszubskiego."

Całość artykułu i link do gry (online oraz do darmowego pobrania): http://www.radiogdansk.pl/index.php/wia ... kiego.html