Strona 1 z 1

Gry "action" - problemy definicyjne

PostNapisane: Cz lut 19, 2009 6:35 pm
przez Jerzy Szeja
Bartłomiej Piotrowski napisał(a):Wstępnie bym mógł wygłosić "polemikę z istnieniem gatunku typu action i coś wspomnieć o wielkiej ankiecie.

W sensie "strzelanina" czy ang. action-adventure?

PostNapisane: N lut 22, 2009 7:40 pm
przez Bartłomiej Piotrowski
Jerzy Szeja napisał(a):W sensie "strzelanina" czy ang. action-adventure?
W sensie prób stosowania stosowania w systematyce określenia typu "gra akcji":
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gra_komputerowa#Gatunki
http://en.wikipedia.org/wiki/Video_game_genres
http://en.wikipedia.org/wiki/Action_game

(action RPG, action FPS, action adventure etc. ).

Napotykamy tu problem definicji, zasadniczo niemal nie do obejścia. Większość gier w czasie rzeczywistym może dostać przyrostek "action" - w zależności od tego, kto komentuje. Dla jednego gra akcji to będzie tylko "Mario Bros", dla innego tylko i wyłącznie "GTA", jeszcze dla innego jedynie "Diablo". Na jakiej podstawie komuś z nich należałoby przyznać rację? A jeśli wszystkim, to po kiego grzyba określenie "action", które występuje dziś niemal wszędzie i niewiele znaczy.

O tym mniej więcej mógłbym wygłosić referat.

PostNapisane: N lut 22, 2009 8:58 pm
przez Jerzy Szeja
Być może jest to przebrzmiałe określenie, potrzebne w czasach, gdy wiele gier miało charakter turowy lub "operacji w statycznej lokacji" czy innego lekceważenia czasu.
Być też może, że właściwe określenie polskie powinno brzmieć "czasu rzeczywistego" (strategia, cRPG itd.).
Co Kolega na to?

PostNapisane: N lut 22, 2009 9:33 pm
przez Augustyn Surdyk
Pozwolę sobie wtrącić, że „czasu rzeczywistego” są też „Chess Master” i inne programy szachowe, Othello i wiele innych klasycznych gier rozgrywanych za pośrednictwem nowego medium, a jednak raczej nikt o nich nie powie „action”. :)

PostNapisane: N lut 22, 2009 10:37 pm
przez Jerzy Szeja
To zależy od definicji.
Po pierwsze - czy są to gry komputerowe? (Według mojej definicji tak - wtedy, gdy przeciwnikiem jest program, gdy człowiek - nie.)
Po drugie - raczej nie "czasu rzeczywistego", bo to określenie typu interakcji. Nie przynależy grom turowym. Wymogiem są działania przeciwnika/wirtualnych bytów (np. zwierząt) w tym samym czasie, co nasze działania. Wtedy nawet szachy rozgrywane na planszy nie spełniają definicji.

PostNapisane: Pn lut 23, 2009 7:26 pm
przez Bartłomiej Piotrowski
Jerzy Szeja napisał(a):Być może jest to przebrzmiałe określenie, potrzebne w czasach, gdy wiele gier miało charakter turowy lub "operacji w statycznej lokacji" czy innego lekceważenia czasu.
Być też może, że właściwe określenie polskie powinno brzmieć "czasu rzeczywistego" (strategia, cRPG itd.).
Co Kolega na no?

Jeśliby ułożyć sensowną definicję, to chyba jest okej.

Jednak należy zwrócić uwagę, że sama zamiana określenia "action" na "czasu rzeczywistego" i zmiana definicji to za mało. Bowiem jak pisałem, dla niektórych action to tylko fps, dla innych tylko action rpg, dla innych tylko hybryda w stylu GTA i w sumie tylko GTA jest jedyną grą akcji – i tak dalej.
Ale uwagę Kolegi chętnie bym włączył w swój referat (oczywiście za zgodą).

A co do takich rzeczy, jak "Chess Master" lub jakiś zmodyfikowany Tetris etc. – to tym bardziej mogą budzić sprzeciw zwolenników starej definicji "action" – więc, jak widać, temat istnieje i jest o czym pisać.

PostNapisane: Pn lut 23, 2009 9:28 pm
przez Jerzy Szeja
Bartłomiej Piotrowski napisał(a): Dla niektórych action to tylko fps, dla innych tylko action rpg, dla innych tylko hybryda w stylu GTA i w sumie tylko GTA jest jedyną grą akcji i tak dalej.

Hm, ale zawsze będą malkontenci/nieuki/profani etc. Należy skonstruować odpowiednią definicję i nie oglądać się, że ktoś czegoś używa. Jak używa, niech używa. Ale jak chce budować kategorie i w ogóle zmierzać w kierunku systematyki choć trochę naukowej, musi umieć pokazać, że podział jest sensowny oraz że dokonano go według odpowiedniego, istotnego aspektu.
Bartłomiej Piotrowski napisał(a):Ale uwagę Kolegi chętnie bym włączył w swój referat (oczywiście za zgodą).

Proszę bardzo:)
Bartłomiej Piotrowski napisał(a):A co do takich rzeczy, jak "Chess Master" lub jakiś zmodyfikowany Tetris etc. – to tym bardziej mogą budzić sprzeciw zwolenników starej definicji "action" – więc, jak widać, temat istnieje i jest o czym pisać.

Na pewno temat istnieje i warto pisać. A sprzeciw pomoże być czujnym :-D